Przekłuwanie uszu towarzyszy nam już od czasów starożytnych. Zdaje się, że to najmniej zauważalny piercing z możliwych i być może właśnie dlatego cieszy się tak dużą popularnością. Mogą zdecydować się na niego osoby w różnym wieku, bez obaw o krzywe spojrzenia czy niekomfortowe sytuacje.
Standard Lobe oraz Upper Lobe, czyli ponadczasowa klasyka
Jak już zostało wspomniane, przekłuwanie uszu nie jest niczym nowym w świecie piercingu. Co więcej, można nawet śmiało stwierdzić, że to właśnie kolczyki w tych miejscach rozwinęły całą branżę. W zasadzie to przecież od nich zaczęła się cała przygoda.
Najpopularniejszym przekłuciem jest naturalnie Standard Lobe, który znajduje się na środku płatka ucha. Taką ozdobę noszą już małe dziewczynki, ale także nieco starsze kobiety. Ciekawą alternatywą będzie Upper Lobe, czyli, jak sama nazwa wskazuje, kolczyk umiejscowiony nieco powyżej tradycyjnego miejsca przekłucia. Nie jest jednak tak, że posiadanie jednego wyklucza możliwość zrobienia drugiego. Nic bardziej mylnego! Nie ma przeciwwskazań, aby zrobić sobie zarówno Standard, jak i Upper Lobe. Co więcej, te kolczyki świetnie prezentują się ze sobą w parze i efektownie urozmaicają klasyczne rozwiązania.
Uwielbiany Helix
Helix to druga, równie popularna propozycja wśród fanów delikatnego piercingu. Przekłucia dokonuje się w chrząstce małżowiny u samego szczytu ucha. Z reguły umieszczany jest tam kolczyk w kształcie skromnej kulki lub cienkie kółeczko okalające ucho. Bądź co bądź, jest to bardzo minimalistyczna biżuteria. Nie od dziś jednak wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach, dlatego Helix to rozwiązanie dla zwolenników efektownych detali.
Propozycje dla tych, którzy chcą zaszaleć
Skoro minimalistyczne przekłucia mamy już za sobą, to teraz czas skupić się na niekonwencjonalnych rozwiązaniach. Warto pamiętać, że skromniejsze piercingi świetnie współgrają z tymi pokaźniejszymi. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby stworzyć na swoim uchu ciekawą, niepowtarzalną kompozycję.
Industrial to chyba najefektowniejszy kolczyk, jaki możemy sobie sprawić. Przebiega on niemal przez całą górną chrząstkę, dlatego nie sposób go nie zauważyć. Nie jest jednak tak, że kolczyk musi być pokaźny. Obecnie na rynku dostępnych jest tak wiele modeli, że możemy bez problemu dobrać zarówno bogato zdobiony Industrial, jak i ten skromny i minimalistyczny.
Równie ciekawą propozycją wydaje się być tak zwany Conch. To przekłucie z kolei znajduje się już we wnętrzu ucha. Nie da się ukryć, że jego umiejscowienie zdecydowanie robi wrażenie. Tak samo jak w przypadku Industriala, możemy wybrać skromny bądź szalony kolczyk.
Zdaje się, że różnorodne przekłuwanie uszu to bezpieczna opcja dla tych, którzy nie chcą, aby ich piercing wysuwał się na pierwszy plan. Co ciekawe, poprzez dowolne przekłucia możemy stworzyć zarówno minimalistyczną kompozycję, jak i przestrzeń pełną zdobień. Dużym ułatwieniem są także dostępne na rynku kolczyki, które na pewno bez problemu spełnią wizję nawet najbardziej wymagających użytkowników.