Coraz więcej osób decyduje się na ozdobienie swojego ciała tatuażem. Widok wytatuowanej osoby już nikogo nie dziwi i nie jest tak kontrowersyjny jak jeszcze kilka lat wcześniej. Czy jednak każdy może zrobić sobie dziarę? A co z osobami borykającymi się z atopowym zapaleniem skóry? Czy takie problemy skórne zupełnie wykluczają możliwość posiadania tatuażu?
Atopowe zapalenie skóry – co to właściwie jest?
Atopowe zapalenie skóry to poważna przewlekła choroba, której przyczyną są rożne alergie, w szczególności pokarmowe. Wbrew pozorom to schorzenie nie dotyka jedynie niemowląt, ale również osoby dorosłe. AZS dość często występuje wraz z astmą oskrzelową i katarem siennym. Schorzenie objawia się poprzez występowanie bardzo suchej skóry, wrażliwej na wszelkie podrażnienia. Miejscowo na skórze występują stany zapalne i świąd. W trakcie trwania choroby pojawiają się okresy remisji, kiedy skóra jest w dobrej kondycji oraz zaostrzeń stanów chorobowych. Atopowe zapalenie skóry wymaga specjalnej pielęgnacji, obejmującej odpowiednią ochronę i nawilżenie. Trudno jednoznacznie określić przyczynę powstania AZS, dlatego też nie można polegać na jednej metodzie zwalczania tego schorzenia. Co ważne, nawet jeśli objawy choroby ustąpią na dłuższy czas, to zawsze mogą pojawić się ponownie. Skuteczne leczenie zaburzenia wymaga wiele cierpliwości i konsekwencji. Obejmuje edukację, odpowiednią pielęgnację skóry oraz miejscowe leczenie świądu i infekcji skórnych.
Atopowe zapalenie skóry a tatuaż
Jak wiadomo, tatuowanie to zabieg inwazyjny, podczas którego za pomocą specjalnej igły wprowadzony zostaje pod skórę barwnik. Osoby z atopowym zapaleniem skóry nie powinny decydować się na tatuaż, szczególnie w sytuacjach, kiedy na ciele występują stany zapalne. Wrażliwa i podrażniona przez igłę skóra może źle zareagować zarówno na sam zabieg tatuowania, jak i barwnik. Istnieje wtedy ryzyko, że dojdzie do pogorszenia stanu skóry, a co za tym idzie – proces gojenia będzie znacznie utrudniony. Tatuaże powinno się wykonywać jedynie na zdrowej skórze. U osób z AZS możliwość wystąpienia reakcji uczuleniowej jest wyższa niż u zdrowych klientów. Zanim jednak zrezygnujesz z tatuażu przez swoje schorzenie, warto udać się do dermatologa i zasięgnąć porady. Być może uda się zlikwidować AZS albo przynajmniej zminimalizować dolegliwości związane z chorobą i wtedy jeszcze raz przemyśleć kwestię tatuażu.
Ukrywanie informacji o AZS
Pamiętaj, żeby nigdy nie ukrywać informacji o atopowym zapaleniu skóry czy innych problemach zdrowotnych przed tatuatorem. W ten sposób można doprowadzić do poważnych konsekwencji. Lepiej najpierw udać się do dermatologa, a później cieszyć się pięknym tatuażem bez żadnych przykrych powikłań. Na pewno można znaleźć miejsce, gdzie bez względu na stan skóry tatuażysta wykonałby dziarę, jednak zdecydowanie to odradzamy. Łatwo można zaszkodzić swojemu zdrowiu i bezpieczeństwu i później przez długi czas mierzyć się z następstwami swojej decyzji.