Wystarczy, że kilka mniej lub bardziej znanych osób z pierwszych stron gazet zacznie nosić kolczyk w wardze i jak bumerang powraca moda na piercing ust oraz ich okolic. Nie ma w tym oczywiście niczego złego, bo subtelny kolczyk w okolicach jamy ustnej to nietuzinkowa ozdoba, która potrafi dodać uroku. Nie tylko zbuntowanym nastolatkom, ale również dojrzałym kobietom i, co ciekawe, również przedstawicielom płci brzydkiej. Przekłucie wargi nie jest specjalnie skomplikowanym procesem, ale wymaga odpowiedniego przygotowania. Samo przebicie to kwestia kilku sekund, natomiast jego pielęgnacja to w zasadzie niekończąca się opowieść. Sprawdź, czy jesteś gotowy na dozgonny związek z kolczykiem zlokalizowanym w okolicy ust!
Piercing ust i okolic warg – tylko krew i ból?
Lip piercing oferuje szereg możliwości zdobienia ust i okolic. Jednak niezależnie od tego, gdzie zapragniemy mieć kolczyk, musimy zdawać sobie z sprawę, że obszar ust i okolic jest niezwykle silnie unerwiony i ukrwiony. W teorii powinniśmy więc odczuć delikatne ukłucie. A co z krwawieniem? Bez obaw. W profesjonalnym studio piercingu krwotok nikomu nie grozi, pod warunkiem, że dana osoba nie cierpi na zaburzenia krzepnięcia krwi.
Jeszcze kilka dni po przekłuciu ust należy się spodziewać sporej opuchlizny i związanego z nią dyskomfortu podczas spożywania pokarmów oraz mówienia. Opuchliźnie może towarzyszyć również ból, który swoje apogeum osiągnie wieczorem lub na następny dzień. Nie należy tego lekceważyć, ale też demonizowanie problemu nie jest tutaj wskazane. Standardowe środki zaradcze w postaci zimnych okładów oraz tabletek przeciwbólowych dostępnych bez recepty powinny załatwić sprawę.
Kolczyk w wardze? Uśmiechnij się!
Czy może być coś bardziej uroczego niż szczery uśmiech przyozdobiony błyszczącym kolczykiem? Pomysłów na przekłucie ustjest mnóstwo, a jednym z najpopularniejszych rodzajów przekłuć jest labret, czyli kolczyk w dolnej wardze. Towarzyszyć mu może madonna lub medusa. To rodzaj przekłucia imitującego pieprzyk nad górną wargą. Nieco bardziej odważni decydują się na wykonanie kolczyka typu smiley lub frowney, a więc przekłucie odpowiednio górnej i dolnej wargi. Efekt jest fantastyczny, jednak z racji tego, że usta służą nam pomocą podczas spożywania pokarmów, to zamontowanie w nich kolczyka może powodować pewien dyskomfort w trakcie jedzenia.
Dodatkowe potencjalne problemy spowodowane przez kolczyki w ustach to niszczenie szkliwa i osuwanie się dziąseł. Nie wolno również zapomnieć, że proces gojenia wargi trwa dłużej niż w przypadku nosa czy ucha. Wynika to z faktu, że obszar ten nieustannie narażony jest na dotyk i kontakt z pokarmem. Dlatego tak ważna jest odpowiednia higiena. Zachowanie jej podstawowych zasad pozwoli uniknąć wszelkich niedogodności związanych z przekłuciem warg i cieszyć się ze wspaniałej ozdoby przez długi czas.